środa, 14 października 2009

śnieży:)

zaśnieżyło odynkę więc w mig napisała;)

Najpierw powoli, jak żółw ociężale
Sypnęła śniegiem budząc się ospale
Wpadła w taniec z deszczem i tańczy z mozołem
I wije się w kółko i koło za kołem
I tańcu przyśpiesza i gna coraz prędzej
To zima płatkami wciąż pędzi i pędzi
I w biegu przyśpiesza, raz miasto raz las
I śpieszy się śpieszy by zdążyć na czas
By śniegiem zasypać i lasy i pola
Tak śnieży od rana z centrum do Opola
A śnieżki na wietrze migotliwie śmigają
I bawią się tańczą, wesoło gadają
To zima sprawiła ten chaos ten puch
To zima wprawiła maszynę tą w ruch
Maszynę co tłoczy śnieżynki z dwóch boków
Ale kto na zimę w październiku gotów?
Choć pięknie, spokojnie i biało wszędzie
To niestety długo sypać nie będzie
Bo zima wie przecież, że czas jeszcze ma
I złota polska jesień wróci za dzień dwa...

miłego spokojnego białego dnia:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz